Koszyk zakupów

Brak produktów w koszyku.

Magdalena Szawara: Z PASJĄ DO PIĘKNA

Magdalena jest niezwykle inspirującą osobą i na temat fizjologii skóry wie chyba wszystko.

Jest właścicielką gabinetu Imperium Piękna by Magdalena Szawara w Krośnie oraz ekspertką od diagnostyki skóry i dobierania spersonalizowanej pielęgnacji. Zajmuje się również podologią. Magdalena prowadzi także specjalistyczne szkolenia dla kosmetologów. Z zakresu kosmetyki lekarskiej szkoliła się zarówno w Polsce, jak i w Wielkiej Brytanii.

Dzięki swojej 15-letniej praktyce w branży, stworzyła swoją główną zasadę: „Podchodź do każdego indywidualnie, personalnie”.

Jak odkryłaś swoje zamiłowanie do kosmetologii i co sprawiło, że postanowiłaś iść w tym kierunku?

Zamiłowanie do branży beauty miałam już od dziecka. Jako mała dziewczynka spędzałam dużo czasu w salonie fryzjerskim znajomej. Z czasem zaczęłam pomagać, pracując na myjce oraz asystując przy robieniu fryzur okolicznościowych. To doświadczenie utwierdziło mnie w przekonaniu, że branża beauty to moja życiowa pasja i sposób na życie.

Jakie były początki Twojej przygody w branży?

Skończyłam szkołę kosmetyczną, jednocześnie wychowując moją małą córeczkę, co było dla mnie wtedy nie lada wyzwaniem. Pomogła mi duża determinacja i myśl, że pragnę zostać dobrym
kosmetologiem. Muszę przyznać, że początki nie były łatwe. Po ukończeniu szkoły zaczęłam pracować mobilnie, robiąc głównie paznokcie, ale chciałam kształcić się dalej. Dzięki temu ukończyłam wiele kursów kosmetycznych, po których zaczęłam zajmować się zabiegami na twarz oraz depilacją ciała.
W 2011 roku wyjechałam do Londynu. Przeprowadzka do Wielkiej Brytanii była dużym wyzwaniem, ale wiedziałam, że chcę kontynuować pracę jako kosmetolog i udoskonalać swoje umiejętności. Po raz kolejny zaczynałam od zera. Znowu pracowałam mobilnie, jednak z czasem przystosowałam swój
niewielki pokój do przyjmowania klientek. Po urodzeniu drugiej córki postanowiłam rozwijać się na większą skalę, wynajęłam lokal na Wembley Park i zaczęłam prowadzić swój własny salon. Dzięki nieustannej chęci rozwoju oraz uczestnictwu w licznych szkoleniach i eventach branżowych w Wielkiej Brytanii, moja firma zaczęła dynamicznie się rozwijać.

Prowadziłaś salon w Londynie. Czy większym wyzwaniem jest prowadzenie własnego gabinetu w Polsce czy w Wielkiej Brytanii?

Prowadzenie salonu w Londynie było dla mnie zdecydowanie większym wyzwaniem ze względu na barierę językową i inne podejście do dbałości o wygląd. Dziewczyny w Polsce zawsze „wyskrobią” pieniądze na zabiegi pielęgnacyjne, a w Londynie musiałam bardziej zabiegać o klientki. Z drugiej strony, jednak, Londyn oferował mi więcej szkoleń z zakresu nowych technik w kosmetologii oraz więcej eventów branżowych. Reasumując, praca w Londynie była dla mnie zdecydowanie większym wyzwaniem, ale to właśnie wyzwania pozwalają nam się rozwijać i doskonalić przez całe życie. Po 10 latach pracy w Londynie wróciłam do Polski. Tutaj, w Krośnie, udało mi się w końcu zrealizować moje życiowe marzenie. Od 3 lat prowadzę własny salon. Nadal się rozwijam, zdobyłam uprawnienia instruktora kosmetologii i planuję otworzyć centrum szkoleniowe w Krośnie. Zajęłam się również podologią.

Medycyna estetyczna czy raczej holistyczne, naturalne podejście do klientów?

Jestem zwolenniczką metod nieinwazyjnych. Moja główna zasada to „Podchodź do każdego indywidualnie, personalnie”. W myśl tego przesłania zbudowałam ofertę swojego gabinetu, oferując klientom konsultację odkrywającą potrzeby ich cery. Idąc dalej, podczas zabiegów skupiam się na dobraniu indywidualnych terapii. Na podstawie personalnej oceny stanu skóry stworzyłam metodę terapii łączonej. Dzięki niej wykorzystuję kilka różnych i uzupełniających się metod do walki z niedoskonałościami, aby osiągnąć lepsze i trwalsze efekty. Każda konsultacja to indywidualna sesja, w czasie której przeprowadzam wnikliwą analizę bazującą na informacjach dotyczących sposobu życia, odżywiania się, a także poziomu stresu. Niektóre moje klientki nazywają to „holistyczną kosmetologią”.

Skąd u Ciebie zainteresowanie podologią?

Poprzez lata wykonywania zabiegów pedicure dla klientek zrozumiałam, że dbanie o stopy ma nie tylko wymiar estetyczny. Gładkie pięty oraz wypielęgnowane i pomalowane paznokcie to nie wszystko. Stopy służą człowiekowi przez całe życie – od momentu, gdy nauczy się chodzić, aż do późnej starości. Muszą radzić sobie w trudnych warunkach, znosić przemęczenie, nadwagę, wąskie szpilki, stojącą pracę czy sport wyczynowy. Prawda jest taka, że nie mamy czasu, by je oszczędzać.

Z jakimi dolegliwościami stóp klientki zgłaszają się najczęściej?

Najczęstszymi dolegliwościami dotyczącymi stóp są wrastające paznokcie, odciski, modzele, pękające pięty oraz różnego rodzaju problemy skórne. Jedną z głównych przyczyn tych dolegliwości może być źle dobrane obuwie. Odciski mogą również pojawić się u osób, które nierównomiernie obciążają swoje stopy, często związane jest to z noszeniem wysokich obcasów, które są popularne szczególnie wśród pań. Jednak istnieje wiele innych czynników mogących przyczynić się do tych problemów, w
tym poważne choroby, takie jak otyłość, cukrzyca czy choroby genetyczne. Dlatego zawsze podkreślam, jak istotne jest odpowiednie dbanie o stopy. Nawet pojedynczy zabieg potrafi przynieść moim klientom ogromną ulgę.

Co skłoniło Cię do zostania instruktorem kosmetologii i prowadzenia kompleksowych szkoleń?

Po latach zdobywania wiedzy i doświadczeń, licznych szkoleń, upadków i wzlotów, myślę, że dla wielu dziewczyn z branży jest to naturalny wybór. Gdy osiągniesz w życiu jeden poziom, zastanawiasz się, co dalej? Znalezienie dobrego instruktora kosmetologii także bywa nie lada wyzwaniem, dlatego właśnie zdecydowałam się na prowadzenie szkoleń z naciskiem na indywidualne podejście do kursantek. Branża prężnie się rozwija, zaskakuje nas coraz to nowymi odkryciami, zabiegami czy metodami diagnostyki. Żeby za tym wszystkim nadążać, warto brać udział w szkoleniach i kursach.

Czy masz dla swoich kursantek jakąś radę lub sekret na osiągnięcie takiego sukcesu w branży, jaki osiągnęłaś Ty?

Tak, chętnie podzielę się moim ulubionym cytatem Oprah Winfrey: „Największym sekretem w życiu jest to, że tak naprawdę nie istnieje żaden sekret. Jakikolwiek masz cel, osiągniesz go, jeśli tylko gotowy jesteś ciężko pracować.”


Autor: Magdalena Smielewski