W dzisiejszym świecie, gdzie piękno i zdrowie odgrywają kluczową rolę w życiu wielu z nas, niezwykłe
pary przyciągają uwagę swoją pasją i zaangażowaniem. Magdalena i Aleksander Zatke to przykład
takiego duetu, który z sukcesem zdobywa rynek usług z zakresu depilacji laserowej w Polsce.
Właściciele 21 salonów Laser DeLux, nieustannie poszerzają swoją ofertę, stawiając na jakość oraz
nowoczesne rozwiązania co czyni ich liderami w branży.
Jednak ich sukces nie wynika tylko z wysokiej klasy usług, ale przede wszystkim z wyjątkowego
podejścia do zespołu, który traktują jak wielką rodzinę. Organizując wspólne wyjazdy, akcje
charytatywne oraz inwestując w relacje międzyludzkie, tworzą atmosferę wzajemnego wsparcia i
lojalności.
Magdaleno, studiowałaś międzynarodowe stosunki polityczne w Łodzi i pracowałaś w bankowości. Jak to się stało, że zaczęłaś pracować w branży beauty?
Po ukończeniu studiów przez jakiś czas pracowałam w dużej korporacji w dziale bankowości. Miałam
nawet spore ambicje, aby rozwijać się w tym kierunku i wyjechać do Londynu w celu dalszego
kształcenia. O tym, że ponad 16 lat temu otworzyliśmy z mężem nasz pierwszy salon depilacji
laserowej Laser DeLux w Łodzi, zadecydował przypadek. Wyjeżdżałam na wakacje i zaczęłam
uczęszczać na zabiegi depilacji laserowej. Niestety, termin drugiej wizyty musiałam przełożyć z
ważnych przyczyn i usłyszałam, że na następny zabieg mogą umówić mnie w klinice dopiero za kilka
tygodni. Po pierwszej dawce szoku ochłonęłam i zrozumiałam, że na rynku istnieje duża nisza i że w
Łodzi brakuje salonów oferujących depilację laserową. Podzieliłam się tą obserwacją z partnerem i
chociaż żadne z nas nie miało doświadczenia w branży beauty, postanowiliśmy spróbować. I tak oto w
listopadzie 2008 roku na ulicy Zachodniej w Łodzi otworzyliśmy nasz pierwszy salon.
Jakie były Wasze początki w prowadzeniu salonu?
Na otwarciu naszego salonu nikt nie wróżył nam świetlanej przyszłości. Twierdzono, że nie mamy
pojęcia o branży oraz że gabinet oferujący jedynie zabiegi depilacji laserowej nie będzie rentownym
przedsięwzięciem. Niektórzy pukali się w głowę.
Z mężem poznawaliśmy biznes od przysłowiowej podszewki. Zatrudniliśmy kosmetologów, a sami
spędzaliśmy czas na recepcji, umawialiśmy wizyty, odbieraliśmy telefony i parzyliśmy kawę. Biznes,
wbrew „czarnym przepowiedniom”, rozwijał się znakomicie. Zorientowaliśmy się również, że w 2008
roku w Polsce były miasta, w których salony oferujące zabiegi depilacji laserowej nie istniały w ogóle.
Pierwszy gabinet poza Łodzią otworzyliśmy w Bielsku-Białej, a zaraz potem kolejny w Kaliszu. W
przeciągu pierwszych dwóch lat naszej działalności uruchomiliśmy osiem gabinetów na terenie Polski.
Czy uważasz, że urządzenia do domowej depilacji laserowej są wystarczająco skuteczne, aby
zastąpić zabiegi w profesjonalnych gabinetach kosmetycznych?
Już wyjaśniam. Laser diodowy LightSheer, na którym pracujemy, emituje wiązkę laserową o długości
fali 805 nm. Jest ona na tyle silna, że bez problemu dociera do cebulki włosa i ją uszkadza. Dzięki temu
możliwe jest trwałe usunięcie owłosienia. Natomiast domowe urządzenia do depilacji wykorzystują
technologię IPL, która emituje rozproszoną wiązkę światła. Tego rodzaju światło nie uszkadza cebulki
włosa, a jedynie może ją uśpić i osłabić.
Główna różnica między laserem diodowym LightSheer a urządzeniami domowymi polega zatem na
tym, że laser diodowy trwale uszkadza cebulkę włosa, podczas gdy domowe urządzenia jedynie
osłabiają włosy. Jeśli więc chcemy trwale i skutecznie pozbyć się włosków, wizyta w profesjonalnym
salonie depilacji laserowej jest jak najbardziej pożądana.
Jak udaje się Wam skutecznie i prężnie rozwijać sieć 21 salonów Laser DeLux, zatrudniając setki pracowników?
Naszą filozofią jest teamwork, wzajemne zaufanie i szacunek. To właśnie te wartości są fundamentem,
na którym opieramy naszą działalność. Wierzymy, że sukces można osiągnąć tylko dzięki współpracy
opartej na zrozumieniu i wsparciu. Wielu z naszych partnerów prowadzi swoje salony, będąc nie tylko
współpracownikami, ale przede wszystkim przyjaciółmi, którzy zdecydowali się pójść z nami wspólną
drogą. Bywało, że przeprowadzali się do innych miast, aby wspierać rozwój naszej sieci – zawsze z
pełnym przekonaniem, że razem osiągniemy więcej.
Zaufanie, którym się darzymy, jest bezcenne. Wspieramy się wzajemnie na każdym etapie współpracy,
tworząc atmosferę wzajemnej troski i zaangażowania. Nasza firma to nie tylko miejsce pracy – to
społeczność, która dba o siebie nawzajem i stawia na relacje typu win-win. Wierzymy, że tylko w taki
sposób można efektywnie zarządzać dużym przedsiębiorstwem.
Aby jeszcze bardziej zacieśniać nasze więzi, regularnie organizujemy wspólne wyjazdy – zarówno
wakacyjne, jak i te związane z pasjami, jak rejsy żeglarskie czy wyjazdy na narty. Spotykamy się też na
integracyjnych wyjazdach, gdzie każdy ma okazję lepiej poznać swoich współpracowników.
W listopadzie marka Laser DeLux obchodzi swoje 16 -te urodziny. To imponujący wynik! Jakie emocje Wam towarzyszą z tej okazji?
Tak, to naprawdę wyjątkowy moment dla całego naszego zespołu. Te 16 lat to czas intensywnej pracy,
ciągłego rozwoju i przede wszystkim, niesamowitej satysfakcji z pomagania naszym klientom.
Cieszymy się, że przez te lata zyskaliśmy tak duże zaufanie. Dziś możemy wspólnie świętować ten
sukces, a emocje? Radość, wdzięczność i mnóstwo pozytywnej energii!
Szesnasta rocznica to doskonała okazja do świętowania. Jakie atrakcje przygotowaliście dla swoich klientów?
Zdecydowanie tak! Chcemy, aby nasi klienci czuli się wyjątkowo, dlatego przygotowaliśmy wiele
niespodzianek. Po pierwsze, zapraszamy do udziału w urodzinowej zdrapce pełnej promocji. To nie
tylko świetna zabawa, ale też szansa na skorzystanie z wyjątkowych ofert. Dla naszych gości mamy
również poczęstunek, który umili każdą wizytę. No i oczywiście, jak każdego dnia, zapraszamy na
darmowe konsultacje. Zależy nam, aby nasi klienci czuli się komfortowo i byli dobrze poinformowani.
Zawsze staramy się, by każdy czuł się u nas dobrze, otoczony profesjonalną, a jednocześnie życzliwą
opieką. To miejsce tworzymy razem z klientami – bez nich nie byłoby nas, a my jesteśmy tu właśnie
dla nich.
Serdecznie dziękuję za rozmowę.
www.laserdelux.pl/lodz
Autor: Magdalena Smielewski